Brzeg życia

***trochę inny wpis***
na zdjęciach - życie pod mikroskopem

Wszystko zaczyna się gdzieś na dolnej granicy ludzkiej możliwości poznania, w niewyobrażalnie małym świecie atomów - tych tajemniczych cegiełek budujących wszechświat. Są głównie pustą przestrzenią, ale to one tworzą wszystko, co materialne. To, co możemy zobaczyć i dotknąć.

Tworzą także nas.

I właśnie w takim świecie szukać należy brzegu życia, który oddziela ożywionych od tego, co nigdy się żywym nie stanie. Tajemnicze przejście pomiędzy materią martwą, a tą tworzącą organizmy. Tylko jak je odnaleźć? Nadal, po setkach lat badań, nie wiemy, jak powstało pierwsze życie. Bo nawet najmniejsza, najprostsza komórka jest w swej istocie ogromnie złożoną - czy taka mikroskopijna fabryka, skomplikowana co najmniej tak samo jak fabryki budowane przez ludzi, mogła pojawić się przypadkowo, sama z siebie? Niektórzy w to wierzą. Niektórzy widzą tutaj wpływ Boga. Należę do tych drugich.


W każdej sekundzie dzieje się tu mnóstwo rzeczy - trzeba energię pobrać, przekształcić, a potem jeszcze usunąć to, co niepotrzebne. Komórka jest w nieustannym rychu, tysiące jej organelli pracują nieprzerwanie. Związki chemiczne przechodzą jedne w drugie, biorąc udział w reakcjach związanych z metabolizmem. To się dzieje w świecie atomów i cząsteczek, w rzeczywistości tak małej, że wręcz niewyobrażalnej. Ale to właśnie te maleńkie okruchy materii działają jak paliwo, maszyny czy narzędzia, wykonując zadanie, przypisane im przed wiekami. Ciężko ogarnąć rozumem złożoność tego, co robią każdego dnia wszystkie komórki - wchodzące w skład organizmów lub same nimi będące. Ileż niezwykłych rzeczy wykonują, podtrzymując własne życie albo tworząc nowe! Albo umierając. Jest pewien rodzaj śmierci komórki, nazywany ładnie apoptozą - po grecku oznacza to „opadanie liści”...

Już na etapie komórkowym życie jest zbyt skomplikowane, by pojąć je i poznać w całkowitej pełni. Dowodem niech będzie fakt, że biologia komórki nadal ma przed nami wiele tajemnic, mimo że ciągle czynimy nowe odkrycia i rozwijamy prężnie naszą wiedzę. A z każdym kolejnym poziomem organizacji życie staje się coraz bardziej niepojęte. Jakim cudem ono w ogóle istnieje? Samo jest cudem.



Wspaniałość wzrasta, gdy komórki postanawiają rozpocząć ścisłą kooperację, zupełnie jak pracownicy w wielkiej  firmie, wykwalifikowani tylko w jednej dziedzinie. Tak tworzą się tkanki. A z nich,  jeszcze wyżej stojące i piękniejsze - organy. Układy narządów... I w końcu cały organizm. Człowiek albo ptak.

Życie jest jak muzyka. Tu wszystko jest logiczne, płynnie po sobie następujące, zgodnie z własnym, odwiecznym rytmem. Miliony komórek w ciele kosa (Turdus merula) pozwalają mu latać, śpiewać, poznawać świat oraz uczyć się nowych rzeczy. Jak to możliwe, że twory złożone ze związków chemicznych są w stanie zbudować istotę zdolną do tego, by tak żyć - pełnią życia? Biologia, jeśli jej dogłębnie nie znamy, może wydać nam się tylko bardziej skomplikowaną chemią. A jednak - reagujące ze sobą w laboratorium pierwiastki nie staną się czymś ożywionym...

Dlatego że życie jest czymś więcej niż zbiorowiskiem atomów. Życie nie działa jak maszyna - pojedynczej komórki nie da się rozłożyć na poszczególne elementy, a potem złożyć na nowo, jak mechaniczną zabawkę. Zabiłoby ją to. Ona umie egzystować jedynie wtedy, gdy wszystkie jej komponenty działają razem, niczym muzycy w orkiestrze. Tworzący najwspanialszą melodię.



Życie jest wszędzie. Od powietrza do głębi wód okrywa nasz glob najpiękniejszą z szat. Żywi poruszają się, rosną, nierzadko walczą o to, by przetrwać. A kiedy nadejdzie ich czas, przekazują 
pałeczkę następnym pokoleniom. I to wszystko toczy się od tysięcy lat na tej Ziemi - prawdziwej planecie życia. Niezwykle złożonego i zróżnicowanego - czasem potrafiącego tylko najbardziej podstawowe czynności, czasem jednak - potrafiącego kochać. Tylko my, ludzie, potrafimy kochać. I tym życiem się zachwycić.


Wystarczy rozejrzeć się i uświadomić sobie, że w każdej chwili ma się w polu widzenia miliony istot o niewyobrażalnej złożoności, by zrozumieć, że świat jest o wiele bardziej niezwykły, niż kiedykolwiek pojmiemy. Nie pojmiemy go w ciągu naszego życia. Pozostaje nam tylko zachwyt nad tym, co wiemy, i nad tym, czego nie wiemy.

I tak to sobie tłumaczę, kiedy ogarnia mnie melancholia - kiedy rozmyślam o tym, że będę mogła zobaczyć tylko maleńką cząstkę ziemskiego piękna życia. Że nigdy nie poznam dobrze wszystkich ptaków.

Pozdrawiam!


Komentarze

  1. Kochana, nie odpaliło mi się ani jedno zdjęcie. Więc czekam na naprawę jeśli to błąd od ciebie i wtedy przeczytam wszystko jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luno, mi się wyświetlają, po prostu trzeba troszkę poczekać. Czasem zdarzają się takie błędy kiedy internet szwankuje. Może spróbuj odpalić stronę za jakiś czas? Jeśli znowu nic się nie wyświetli to postaram się coś zrobić. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Patrycjo mi również nie wyświetla się żadne zdjęcie, a celowo już czekałam dłużej. Nic a nic mi się nie pojawia. :( Tekst przeczytałam i chcę, byś wiedziała, że Ty to potrafisz pisać. Wspaniały tekst z bardzo ważnym przekazem. Może ty książkę kiedyś napiszesz, masz wielki potencjał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję sprawdzić o co chodzi z tymi zdjęciami, ale musicie niestety ze dwa dni poczekać, bo obecnie na wyjeździe jestem i dostępu do komputera brak. Dziękuję za słowa uznania, ale chyba przesadzasz :).

      Usuń
    2. Nie przesadzam. hehe Piszę, co uważam, a resztę zostawiam Tobie. :))) Zdjęcia ciekawe, no takich chyba jeszcze nie widziałam. :D

      Cudnych dni kochana. :)

      Usuń
  3. qrcze foty się nie otwierają, ale czytało się z najwyższą przyjemnością mimo tego, że temat znany. Gratki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że na telefonie mi się to nie uda, ale zedytowałam wpis. Może teraz będzie widać zdjęcia. Jeśli nie, to będę musiała się przysiąść do komputera w najbliższej przyszłości...
      Dzięki :).

      Usuń
  4. Zdjęcia u mnie są, bardzo ciekawe chociaż nie na wszystkich wiem co jest.
    Teks mądry i jak zawsze przemyślany. Z jednym nie mogę się zgodzić. Nie tylko my kochamy. Ale nie chcę się wdawać w dyskusję na ten temat bo za gorąco i jest tak samo bez większego sensu jak dyskusja o istnieniu Boga.
    Wszechświat tak wspaniale to wszystko organizował.No ale miał nieco czasu na to. A biorąc pod uwagę szybkość przebiegu niektórych procesów to mógł eksperymentować i szukać najlepszej drogie, wiele razy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podpisywałam tych zdjęć m.in. dlatego, że edytując posta na telefonie można oszaleć ;). W każdym razie wygląda to tak:
      płatek kwiatu
      cebula
      ziemniak bodajże
      listek
      burak

      Co do dyskusji, to zahaczałaby ona dość mocno o tematy światopoglądowe - więc może po prostu zostańmy przy oddzielnych zdaniach na ten temat :).

      Usuń
  5. Zdjęć brak, a szkoda, gdyż byłyby pewnie świetną ilustracją do Twojego mądrego tekstu. Mam tylko dwie uwagi. Po pierwsze nieludzie też potrafią kochać, a po drugie, skąd wiesz, że nie poznasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że teraz to nieco niemodne, jednak nie wierzę w tę całą miłość zwierzęcą czy uczucia wielkiego kalibru. Umieją dużo, mimo wszystko to jeszcze nie powód, by zrównywać je z człowiekiem :).

      A ptaków jest ponad 10 tysięcy, jakby nie liczyć to wszystkich dogłębnie nie poznam ;).

      Usuń
  6. Kurczę mam ten sam problem co osoby wyżej. Zdjęcia ani jednego. Brak :(

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też brak zdjęć, chociaż sam tekst jest bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dla odmiany zdjęcia widzę :) Mikrokosmos. Świetny tekst :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny tekst, nastraja do refleksji. Zdjęcia fantastyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawe te zdjęcia. Tekst jest niesamowity (wręcz poetycki), choć znałam informacje zawarte w artykule.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaję sobie sprawę, że nie napisałam niczego odkrywczego, ale nawet nie miałam takiej intencji. Jedynym celem tego tekstu ma być opowieść o pięknie życia :).

      Usuń
  11. Bardzo dziękuję wszystkim za słowa uznania!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia są rewelacyjne,a tekst refleksyjny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Daj o sobie znać! Twoje komentarze - zawsze na nie odpowiadam - bądź zaznaczenie aktywności na moim blogu w inny sposób zawsze będą mile widziane. Staram się odwiedzić wszystkich moich czytelników, a na większości ich blogów pozostaję na dłużej. Nie lubię jednak reklam na siłę - komentuj, jeśli faktycznie podoba Ci się to, co piszę.

Miłego dnia!